Szczęśliwa jedząca dziewczyna, zdrowa relacja z jedzeniem

Nawyki, które pomogą zbudować zdrową relację z jedzeniem

Nawyki, które pomogą zbudować zdrową relację z jedzeniem… Budowanie nawyków korzystnych dla naszego zdrowia… okej, ale co to właściwie oznacza? Poniżej zostały omówione przeze mnie proste nawyki w budowaniu relacji z jedzeniem, które mogą pomóc w zbudowaniu zdrowej relacji z jedzeniem. To, co zauważam coraz częściej, to nie jest to, że komuś brak silnej woli lub zasobów. To, czego nam brakuje, to najzwyczajniej na świecie edukacji żywieniowej. Kiedy mamy już wiedzę, mamy większą świadomość, a wtedy odpowiedzialność za nasze wybory spoczywa tylko i wyłącznie na nas. Co sprawdziło się u mnie w mojej drodze do zbudowania zdrowej relacji z jedzeniem? W tym wpisie dzielę się swoim doświadczeniem, jest to wpis bez bibliografii, zastępuje ją życie i metoda prób i błędów.

Nawyki w budowaniu relacji z jedzeniem

Edukacja i samopoznanie

Myślę, że ogromną rolę w tej potyczce odegrało samopoznanie i później edukacja. Dzięki studiom zdobyłam niezbędną wiedzę i świadomość żywieniową, natomiast samopoznanie przyszło z obserwacji mojego ciała, sygnałów, które wysyła i zdania sobie sprawy, że osiągnięcie wymarzonej wagi, nie jest jednoznaczne z byciem szczęśliwym. Samopoznanie też wiązało się z tym, że nauczyłam się rozróżniać, skąd bierze się moja motywacja do zmiany wagi. Jeśli to były komunikaty „jesteś beznadziejna” lub „jesteś gruba” to znaczyło ,że przemawia przeze mnie ED. Natomiast jeśli motywacją jest „chce być po prostu zdrowsza i lepiej się czuć” myślę, że jest to rozsądek i logiczne myślenie. Nie było łatwo zmienić spojrzenia na siebie, ale mam tipa, kłamstwo powtarzane setki razy staje się prawdą 😀 .

Słuchanie sygnałów ciała

To kluczowe w budowaniu zdrowej relacji z jedzeniem. Zamiast rygorystycznie trzymać się określonych porcji czy reżimu żywieniowego, warto nauczyć się słuchać własnego ciała. Zrozumienie sygnałów głodu i sytości pomaga w jedzeniu według własnych potrzeb, niekoniecznie według narzuconych norm społecznych. Inna kwestia jest taka, że jak zaczniemy słuchać sygnałów z ciała, może się okazać, że zaczniemy odczuwać częściej lub rzadziej głód. Zależy, do czego przyzwyczailiśmy swój organizm. Jeśli do tej pory się głodziliśmy i to ignorowaliśmy, możemy zacząć odczuwać głód fizjologiczny. Natomiast jeśli zajadaliśmy emocje, być może kiedy zatrzymamy się na chwilę i wczujemy się w swoje ciało, poczujemy, że jestem syci. Każdy jest inny, także kwestia słuchania sygnałów z ciała, jest indywidualna.

Świadomość i uważność podczas jedzenia

Ważne jest nie tylko to, co jemy, ale również jak to robimy. Skupianie się na jedzeniu bez rozpraszania się na inne czynności, jak np. praca czy oglądanie telewizji, pozwala lepiej odczuwać sygnały sytości oraz doceniać smak i teksturę potraw. Być może pozwoli nam odkryć nowe ulubione smaki. W moim przypadku uważne jedzenie uświadomiło mi, że zupa krem z batata z kurkumą to moje ulubione danie.

Różnorodność i umiar

Zróżnicowane odżywczo posiłki to klucz do zdrowia. Stawianie na różnorodność w jedzeniu zapewnia zróżnicowaną podaż składników odżywczych i zaspokaja potrzeby organizmu. Jeśli nasza dieta jest zbilansowana, możemy utrzymać zdrowie. Nie tylko fizyczne, ale też psychiczne. Częściowo wspominam o tym tutaj. Jednak umiar jest równie ważny — jedzenie wszystkiego w odpowiednich proporcjach pomaga uniknąć skrajności. To, co mi dodatkowo pomogło w nauce zachowania umiaru, to przypominanie sobie: jaki jest mój cel?

Nawyki w budowaniu relacji z jedzeniem — Brak poczucia winy i elastyczność

Zdrowa relacja z jedzeniem to także umiejętność cieszenia się jedzeniem bez wyrzutów sumienia. Elastyczność w podejściu do diety pozwala nam czasem sięgnąć po przysmaki czy potrawy mniej zdrowe, bez poczucia winy. To też umiejętność powrotu do zdrowszych nawyków bez zbędnego samokarania. Nie jest grzechem skusić się kilka razy na batonika. Najważniejsze jest to, aby zachować umiar i po prostu po zjedzeniu batonika, czy tzw. cheat day, wrócić na swój tor i dalej robić swoje.

Nawyki w budowaniu relacji z jedzeniemPozbycie się ubrań na „lepsze czasy”

Tutaj szczególnie chciałabym się rozpisać, bo jest to ciekawe i baaaaardzo powszechne zjawisko, szczególnie wśród kobiet.

Trzymanie za małych ubrań na „lepsze czasy” może mieć negatywny wpływ na zdrową relację z jedzeniem z kilku powodów:

1. Tworzy niezdrowe standardy ciała

Trzymanie za małych ubrań sugeruje, że istnieje „idealny” rozmiar ciała, który należy osiągnąć. To może prowadzić do niezdrowej obsesji na punkcie utraty wagi czy osiągnięcia konkretnego rozmiaru, co z kolei może prowadzić do zaburzeń odżywiania.

2. Tworzy presję psychiczną

Widok za małych ubrań w szafie może stwarzać presję psychiczną, by dopasować się do nich, nawet kosztem zdrowia. To może skłaniać do rygorystycznych diet, które nie są zrównoważone, prowadząc do cyklu restrykcji i w efekcie potem do kompulsywnego jedzenia.

3. Zakłóca naturalne sygnały ciała

Trzymanie za małych ubrań może skłaniać do ignorowania naturalnych sygnałów ciała, takich jak głód i sytość. Wymuszone ograniczenia żywieniowe, by zmieścić się w te ubrania, mogą prowadzić do niezdrowych nawyków jedzeniowych.

4. Zaburza radość z jedzenia

Skupienie się na dostosowaniu się do za małych ubrań może odebrać radość z jedzenia i spożywania potraw. W rezultacie jedzenie staje się nie tylko kwestią odżywiania, ale także czynnikiem związanym z wyglądem, co może prowadzić do niepokoju i stresu.

5. Blokuje akceptację siebie

Trzymanie za małych ubrań utrudnia akceptację siebie i własnego ciała takim, jakie jest. To może wpędzić w pułapkę ciągłego niezadowolenia z wyglądu, zamiast budowania pozytywnego podejścia do własnej sylwetki i samopoczucia.

Warto dążyć do zdrowej relacji z jedzeniem, opartej na słuchaniu sygnałów ciała, spożywaniu różnorodnych i odżywczych posiłków oraz akceptacji siebie. Trzymanie ubrań, które nie pasują, zamiast motywować do zdrowych zmian, często może utrudniać drogę do zdrowego podejścia zarówno do jedzenia, jak i do siebie.

Jeżeli uważasz ten wpis za wartościowy, to zapraszam Cię na moje konto na Instagramie @zdoswiadczenia, gdzie znajdziesz informacje dotyczące aktualnych wpisów na blogu i wiele przydatnych informacji z zakresu psychologii, diety oraz mobbingu.

Dziękuję, że czytasz mojego bloga.

Scroll to Top